Antonio Puerta, piłkarz FC Sevilla, zmarł we wtorek po południu w szpitalu Virgen del Rosario. 22-letni Puerta w 31. minucie sobotniego spotkania z Getafe upadł na murawę, ale wkrótce wstał o własnych siłach i pod opieką lekarza udał się do szatni. Tam ponownie zasłabł i został odwieziony do szpitala.
Dla mnie jest to wielki wstrząs, ponieważ zmarł Wielki, młody i znany piłkarz, który z pewnością miał przed sobą świetlaną przyszłość.
Offline
23 sierpnia młodziutki-16 letni Anton Reid zemdlał na treningu i następnie zmarł. Młody zawodnik reprezentował barwy Walsall FC. Przyczyny śmierci nie zostały podane. ... [*][*]
Końcówka sierpnia (a właściwie ostatnia dekada miesiąca) przyniosła wiele tragicznych zdarzeń związanych z piłką nożną. Trzech piłkarzy zmarło, można rzec przy wykonywaniu swojej pracy: Anton Reid, Antonio Puerta i wczoraj gracz Hapoelu Beer Szewa Chaswe Nsofwa. Ray Jones, gracz Queens Park Rangers zginął w wypadku samochodowym 25 sierpnia, miał zaledwie 18 lat. 22 sierpnia został zamordowany Rhys Milford Jones, jedenastoletni kibic Evertonu. Natomiast 28 sierpnia w przerwie meczu w Pucharze Ligi, ataku serca doznał Clive Clarke i obecnie jest w szpitalu. Na szczęście jego stan zdrowia się poprawia.
Mam nadzieję, że ta fatalna seria się już skończyła i już nigdy nie wróci.
Ostatnio edytowany przez piontka (2007-08-30 15:43:49)
Offline